Kilka dni temu kolejne województwa rozpoczęły zimowe ferie w szkołach. Dzieci i młodzież wypoczywają w domach rodzinnych albo na obozach, koloniach, wczasach w górach. Wiele osób podróżuje rodzinnie daleko, do egzotycznych krajów, wykorzystując ferie zimowe do zorganizowania urlopu z dala od mrozu i śniegu. Niezależnie od formy i miejsca pobytu to czy pojedziemy na super wakacje zależy głównie od nas samych.
Każdy z nas ma jakieś marzenia związane z podróżami. Dla jednych marzeniem jest jakakolwiek podróż – byle tylko oderwać się od pracy i choć na kilka dni zmienić otoczenie. Dla tych, którzy na wakacje jadą co rok wydać się może nieprawdopodobnym fakt, że wokół nas mnóstwo jest takich ludzi, którzy nigdy w życiu nie byli na wczasach, nie widzieli Bałtyku czy polskich gór, a daleka podróż samolotem jest dla nich większą abstrakcją, niż dla nas podróż w kosmos.
Inni marzą o wakacjach w miejscach szczególnych z jakiegoś powodu. Co decyduje o tym, że jakieś miejsce jest wyjątkowe? Co sprawia, że pobyt w takim miejscu zamienia urlop w super wakacje? To zawsze zależy od osobistych upodobań i preferencji. Dla jednych miejscem wyjątkowym jest tylko i wyłącznie brzeg morza czy oceanu. Inni kochają góry. Wiele osób nie wyobraża sobie ciekawych wakacji bez możliwości zobaczenia zabytkowych obiektów architektonicznych czy innych pamiątek związanych z życiem ludzi w czasach minionych. Super wakacje spędzone w luksusowym hotelu w Egipcie dla jednych to będzie nuda i wiocha dla innych. Nie da się więc stworzyć jednej, uniwersalnej definicji pojęcia “super wakacje” – wszystko zależy wyłącznie od nas samych.
Gdy zaczynamy planować wakacje musimy ogarnąć kilka ważnych zagadnień:
1. Termin.
Rzecz ważna, bo to związane jest z naszym urlopem. Terminy urlopu rodziców zazwyczaj zgrana muszą być z feriami lub wakacjami dzieci.
Termin jest ważny również z innego powodu – warto wiedzieć czy w wybranym terminie w miejscu, w które zamierzamy pojechać jest bezpieczna pogoda – nie ma zbyt niskich czy wysokich temperatur, opadów deszczu, letnich huraganów czy cyklonów. To są rzeczy możliwe do przewidzenia, więc nie warto jechać w miejsce, w którym na pewno będzie pora deszczowa i z powodu deszczu nie będzie można nic zobaczyć, a wysoka temperatura powietrza z maksymalną wilgotnością staną się zabójcze dla mieszkańców naszej strefy klimatycznej.
Sprawa terminu jest również dość istotna z punktu widzenia cen wczasów. Po sezonie w wielu kurortach można liczyć na znaczne obniżki cen, więc jeśli to tylko możliwe warto wybierać na wakacje terminy poza tak zwanym wysokim sezonem.
2. Pieniądze.
Mówią, że szczęścia nie dają. Ale pomagają w realizacji marzeń. Nie ma żadnych wakacji bez pieniędzy i to ile ich posiadamy decyduje o wyborze miejsca pobytu i standardu hotelu oraz posiłków. Wakacje nie są zjawiskiem pojawiającym się nagle – można je przewidzieć i zaplanować z wyprzedzeniem, więc i fundusze niezbędne też jest czas zgromadzić. Czasem można rozważyć opcję pożyczki czy kredytu bankowego – ale należy pamiętać o tym, że wakacje mijają szybko a długi spłacić trzeba, więc chyba nie warto zaciągać pożyczek bardzo wysokich, na spłatę których trzeba będzie pracować przez wiele lat. Super wakacje można mieć za każde, nawet niewielkie pieniądze.
3. Dokumenty.
Na każdy wyjazd trzeba je zabrać ze sobą. W Polsce i państwach Unii Europejskiej wystarczy nam dowód osobisty. Warto mieć ze sobą prawo jazdy oraz kartę ubezpieczenia zdrowotnego EKUZ.
Do miejsc położonych poza UE wyjeżdżamy na podstawie paszportu i często musimy mieć pozwolenie na wjazd i pobyt, czyli wizę. Wymagania dotyczące paszportów związane są zazwyczaj z terminem ich ważności – wiele państw stosuje zasadę ważności przez pół roku od dnia wjazdu. Wizę czasem można kupić na lotnisku (lub otrzymać ją za darmo), w Internecie albo za pośrednictwem placówek dyplomatycznych danego państwa znajdujących się w Polsce. Nie wszystkie państwa mają placówki u nas – czasem trzeba wizę załatwiać na przykład w Berlinie czy innym mieście europejskim. Wśród dokumentów nie powinno nam zabraknąć plis ubezpieczeniowych.
