Obecnie jest zima, a to oznacza czas ferii – niektórzy właśnie te ferie zakończyli, inni właśnie zaczęli, a jeszcze inni wciąż czekają na nie. Są i studenci, którzy właśnie muszą zakuwać do sesji i zarywać przez to noce. Jednak, gdy już zaliczą wszystkie przedmioty, to czeka ich kilka tygodni nawet do miesiąca wolnego. Także dla niektórych osób pracujących jest to możliwość odpoczynku. Zima jest czasem wolnym, więc jest możliwością na wyjazd do jakiegoś ciekawego kraju, a być może także pozostania w Polsce. Polskie góry są o tej porze owiane tajemnicą. Karkonosze, Bieszczady, czy Tatry są chętnie odwiedzane przez turystów. O ile jednak miejscowości w okolicach Tatr, a zwłaszcza Zakopane stały się wręcz jednym wielkim centrum handlowym, o tyle Bieszczady są możliwością odpoczynku w spokoju, przy względnie świeżym powietrzu. Coraz ciężej wprawdzie mówić o tym, że miejscowości w Bieszczadach to “dwa budynki – jeden gmach”, tak jak w pewnej znanej piosence dotyczącej miejscowości Ustrzyki, ale na pewno są to miejsca, które mają swój klimat. Niektórzy jednak snują już plany na przyszłość – np. na przyszłość letnią, gdzie z pewnością dużym zainteresowaniem będą cieszyć się kurorty nad Morzem Bałtyckim, a zwłaszcza Władysławowo, Jastrzębia Góra, Hel, Ustronie Morskie, Krynica Morska, Międzyzdroje, Chałupy, Rewal, Jastarnia, Jurata, Łeba, czy Ustka. Jest to także szansa na odwiedzenie Trójmiasta, które jest dosyć niedaleko, a zarówno Gdańsk, Sopot, jak i Gdynia mają swój urok i traktowane są jako najpiękniejsze polskie miasta, są też jednymi z najchętniej odwiedzanych polskich miast. Jest to również szansa na rejs promem na Bornholm – wysepkę należącą do Danii. Ogólnie Skandynawia stała się w ostatnim czasie bardzo modnym kierunkiem, ale jeszcze bardziej zachęcająco niż Dania brzmią kraje chłodu i mrozu takie jak Norwegia i Szwecja, a także nienależąca formalnie do Skandynawii, ale do grupy nordyckiej, w skład której zarówno Norwegia, Szwecja, a także Dania wchodzą – Finlandia i Islandia. Niesamowite widoki, piękno przyrody, troska o ekologię, troska o równość w społeczeństwie, mnóstwo niezagospodarowanego terenu i horrendalnie wysokie ceny, ale zarazem możliwość pracy za wysoką pensję – to właśnie łączy te kraje. No i spore restrykcje dotyczące alkoholu, które są sprzedawane tylko w specjalnych sklepach w określonych godzinach i kosztują bardzo wiele. To odróżnia te kraje od Danii, która jest jednym z najbardziej liberalnych krajów w Europie pod tym względem, gdyż można tam z alkoholem pokazywać się w miejscu publicznym. Oprócz Danii są jeszcze cztery tak liberalnie nastawione kraje w Europie – Szwajcaria, Grecja, Niemcy oraz Wielka Brytania. Wakacje w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Grecji też są więc polecane dla zwolenników alkoholu i swobody z niej związaną. Na pewno jedną z atrakcji dotyczącej odwiedzania nowych krain jest alkohol, ale także kulinaria. Znane są z tego np. Włochy i Francja, w których gotowanie traktuje się jak sztukę. Z jednej strony Francuzi uwielbiają rozkoszować się w naleśnikach, słodkich bułeczkach, czy rogalikach, a także słyną ze spożywania w dużej ilości kawy oraz z nietypowych przysmaków, jak np. żabie udka, natomiast Włosi nie wyobrażają sobie życia bez makaronu – poprzez spaghetti bolognese, carbonara, tagliatelle, czy penne, ale także takie przysmaki, jak lasagne, risotto, czy pizza, której geneza miała miejsce jednak w Grecji. Zarówno Włosi, jak i Francuzi uwielbiają do obiadu spożywać lampkę wina, co także ma wpływać na ich zdrowie. Tak lubią praktykować także Hiszpanie, Portugalczycy oraz Grecy, gdzie wino jest również podstawowym alkoholem i produkuje się go najwięcej. Jeżeli ktoś preferuje piwo, to lepiej, jeżeli za cel podróży obierze takie kraje jak Niemcy, Austria, Holandia, a także naszych sąsiadów Czechów, którzy lubują się w produkcji piwa. Z kolei wyjazd na wschód to obecność cięższych alkoholi, jak np. wódka, którą również w Polsce traktuje się jako jeden z najpopularniejszych trunków alkoholowych.